„Koncert Niepodległości w ciągu siedmiu lat stał się już właściwie instytucją. W tworzeniu dotychczasowych edycji wzięło udział ponad 100 artystów. Wypracowaliśmy repertuar blisko 80 aranżacji pieśni patriotycznych i współczesnych kompozycji. Utwory, które dzisiaj już +nie wpadają w ucho+, zostały zapomniane, przedstawione w nowy sposób i z zupełnie nowym tłem muzycznym dzięki tym koncertom zaistniały na nowo” – mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej współtwórca koncertu Jacek „Wiejski” Górski.

Podczas kolejnych edycji koncertu jego uczestnikom udało się stworzyć własny styl muzyczny określany przez nich „muzyką hybrydową”. „To połączenie wielu nurtów muzycznych, które mają za zadanie wyeksponować, pokazać w nowym świetle pieśni patriotyczne. Muzykę hybrydową tworzą różne nurty m.in. jazz, muzyka etniczna czy klasyczna. W tym roku po raz pierwszy pojawi się także aranżacja bluesowa. Wszystko wspierane jest elektroniką, dzięki czemu powstają czasem prawdziwe perełki” – powiedział Górski.

Inspiracją tegorocznego Koncertu Niepodległości jest 35. rocznica wydarzeń lipca i sierpnia 1980 r. „Ale generalnie zakres tematyczny jest szerszy. Chcemy pokazać wydarzenia roku 1980 jako efekt takiej sztafety niepodległości. Gdyby nie było powstań narodowych np. listopadowego i jego mitu, nie byłoby powstania styczniowego. Jego legenda była obecna podczas powstania warszawskiego, które z kolei kształtowało patriotyzm w okresie powojennym i podczas przełomu lat 80. Można więc powiedzieć, że w perspektywie długoterminowej te zrywy okazały się zwycięskie” – podkreślił współtwórca koncertu.

Jak zaznaczył, tematem muzycznym VII Koncertu Niepodległości będą utwory nawiązujące do tego dziedzictwa jak np. „Rota”. „W stanie wojennym zyskała ona nową popularność, a słowa +krzyżacka zawierucha+ zastąpiła +sowiecka zawierucha+. Popularna była też w tamtym okresie pieśń +My, Pierwsza Brygada+. Obok tego pojawią się utwory współczesne jak +Ojczyzno Ma+, bez której nie było w tamtych czasach mszy za ojczyznę czy manifestacji” – opowiadał Górski.

W repertuarze nie mogło też zabraknąć pieśni Jacka Kaczmarskiego, Przemysława Gintrowskiego czy Andrzeja Garczarka. „Tematem narracji będą oczywiście bohaterowie tamtych wydarzeń, często anonimowi, ale przede wszystkim skupimy się na zjawisku, jakim był patriotyzm w tamtych czasach. A także takich ciekawostkach z nim związanych. Pojawią się np. takie terminy jak powielacz czy opornik” – zaakcentował współtwórca koncertu.

Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski podkreślił swoją radość z faktu, że Koncert Niepodległości już po raz siódmy gości w Muzeum i na trwałe wpisał się w kalendarz imprez 11 listopada. „Te koncerty na różny sposób opowiadają o polskiej wolności. Z roku na rok cieszą się one coraz większym zainteresowaniem, dlatego planujemy w przyszłym roku zorganizować dwa koncerty” – zapowiedział Ołdakowski. W 2016 r. impreza ma nosić tytuł „Młode wilki”.

Organizatorzy zapowiedzieli, że w dniu konferencji na stronie oficjalnej oraz na profilu Koncertu Niepodległości na Facebooku zostanie jeszcze udostępniona ostatnia, niewielka pula wejściówek na wydarzenie.

W programie tegorocznego Koncertu Niepodległości znajdą się utwory: „Źródło”, „My, Pierwsza Brygada”, „Mury”, „Droga marzeń”, „Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał”, „Rota”, „Ojczyzno ma”, „Zbroja”, „Gdy tak siedzimy”, „Obława”, „La Bomba”, „Nasza klasa”, „Modlitwa o wschodzie słońca” oraz „Mazurek Dąbrowskiego”.

W siódmym Koncercie Niepodległości wystąpią wokaliści Ola Turkiewicz i Grzegorz Wilk. Towarzyszyć będą m.in. Marcin Riege (fortepian), Krzysztof Kowalewski (gitara), Marcin Ritter (bas) i Robert Murakowski (trąbka) oraz siedmioosobowa sekcja smyczkowa. Narrację wydarzenia poprowadzi aktor Antoni Pawlicki.

Koncert Niepodległości honorowym patronatem objął prezydent Andrzej Duda.