Jedna z najbardziej znanych piosenek żołnierskich z czasów I wojny światowej. Wywodzi się z motywu dawnej przyśpiewki ludowej o Jasiuleńku. Napisana została w Makowie listopadzie 1914 roku przez Jana Lankau do melodii czardasza. Piosenka, znana już w czasie walk na Wołyniu, popularność zyskała dopiero w 1918 roku.
Pieśń stała się popularna dzięki artystom z kabaretu literackiego Czarny kot, działającego w okresie międzywojennym w Warszawie. Wtedy to do utworu Jana Lankau śpiewanego na melodię czardasza, poeta Kazimierz Wroczyński dopisał nowe zwrotki, a kompozytor Mieczysław Kozar– Słobódzki stworzył muzykę. Tak powstała ta wersja piosenki ”Białe róże”, którą bardzo często śpiewali żołnierze kampanii wrześniowej 1939 roku i partyzanci drugiej wojny światowej.
Zobacz ten utwór na portalu Śpiewnik Niepodległości
Tekst „Białe róże (1914)”
muzyka: Mieczysław Kozar-Słobódzki
słowa: Jana Lankau
Rozkwitają pęki białych róż,
Jasiuleńku — wróć z wojenki już!
Wróć do chaty, jak za dawnych lat!
Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat.
Kładłam ci ja idącemu w bój
Białą różę na karabin twój,
Nimeś odszedł, Jasiuleńku, stąd,
Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł.
Ponad stepem nieprzejrzana mgła,
Wiatr w burzanach cichuteńko łka,
Przyszła zima, opadł róży kwiat,
Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad.
Wiatr za oknem żałośliwie dmie,
Już nie wróci mój Jasieńko, nie,
W świat gdzieś biegnie nieprzejrzany szlak,
Na mogile zakwitł białej róży kwiat.